Ania & Michał | rustykalny ślub w Złotym Jarze
Ania & Michał | rustykalny ślub w Złotym Jarze
Ach, taki piękny piątek nam się przytrafił. Wzruszająca uroczystość w typie slow wedding w przepięknych okolicznościach przyrody i ONI – idealnie dopasowani, Ania i Michał. Bez stresu, bez pośpiechu, wśród najbliższych sercu. Z miłości do gór Ania i Michał na miejsce swojej przysięgi wybrali niezwykle klimatyczną, stuletnią willę z duszą – Złoty Jar, który usytuowany jest tuż pod lasem u podnóża Gór Złotych. Miejsce absolutnie magiczne – z dala od zgiełku i pośpiechu. Będąc tam, miałyśmy wrażenie, że czas całkowicie inaczej nam płynął – wolniej i milej.
Kameralna uroczystość zaślubin odbyła się pod drewnianą wiatą w ogrodzie willi, w obecności osób najbliższych sercom Pary Młodej. Muzyka płynąca ze skrzypiec rozbrzmiewała w całym ogrodzie. Gdzieniegdzie, pomiędzy drzewami, przedzierały się złote promienie czerwcowego słońca. Było dokładnie tak, jak Ania i Michał sobie wymarzli.
Z ogromną przyjemnością zapraszamy Was do świata miłości, czułości i bliskości, ale też do świata gór, krajobrazów, ciepłych promieni słońca.
Do świata, gdzie czas płynie całkiem w innym kierunku. Do świata Ani i Michała.
Jeśli nie widzieliście jeszcze reportażu z humanistycznego ślubu Karoliny i Michaela – koniecznie zobaczcie. To przepiękna opowieść o polsko-irlandzkiej miłości.
Miłego oglądania!